Już niedługo ruszamy do Zakopanego!!! Takie słowa padały w maju z ust uczniów klasy III a gimnazjalnej i VIII szkoły podstawowej.  Wszyscy zaczęliśmy odliczać dni, aż w końcu nadszedł upragniony przez wszystkich dzień wyjazdu. 20 maja 2019 o godzinie 5.00 na parkingu przy Szkole Podstawowej w Silnie odbyła się zbiórka uczestników wycieczki. Po sprawdzeniu autokaru i po pożegnaniu z rodzicami, o godzinie 5.45 wyruszyliśmy w trasę. Po drodze zabraliśmy jeszcze grupę uczniów klasy VIII ze szkoły w Ostrowitem. Po dłuższym przystanku w Częstochowie i zwiedzaniu zakątków Jasnej Góry ruszyliśmy w dalsza drogę, aby jak najszybciej dotrzeć na miejsce. Podróż trwała długo przez utrudnienia w ruchu, ale w pewnej chwili zauważyliśmy szczyt Giewontu – byliśmy blisko Zakopanego.

Nasz pensjonat „Hanusia” znajdował się w Poroninie, miejscowości pod Zakopanem. Zaraz po przybyciu, posileniu i zakwaterowaniu podziwialiśmy piękne widoki z naszych okien. Zjedliśmy kolację i mieliśmy czas na odpoczynek oraz spotkania towarzyskie.

Po pierwszej nocy w nowym miejscu wszyscy o godz. 8.00 stawili się na śniadaniu, po naładowaniu akumulatorów wyruszyliśmy na pierwszą wycieczkę. Zaczęliśmy od zwiedzania Zakopanego. Zobaczyliśmy m.in. zabytkowy pierwszy kościół, cmentarz na Pęksowym Brzyzku i Muzeum Tatrzańskie. Potem krótka przerwa na zakupy na Krupówkach i ruszyliśmy przez jarmark zakopiański na dolną stacje kolejki. Chyba nie ma turysty, który nie był na szczycie Gubałówki. po dotarciu na szczyt Kolejką Linowo-Trenową na górnej polanie Gubałówki czekało nas wiele atrakcji, można tu podziwiać przepiękną panoramę Tatr i Zakopanego, ale to nie wszystko – każdy z nas znalazł coś dla siebie. Wspaniałe miejsce dla miłośników letnich wędrówek i wycieczek rowerowych Niektórzy skorzystali ze zjeżdżalni grawitacyjno – wózkowej. Po tych szaleństwach spacerkiem dotarliśmy do stacji górnej wyciągu krzesełkowego na Polanę Szymoszkową. Tą właśnie kolejką, podziwiając panoramę Tatr, zjechaliśmy w dół, skąd ruszyliśmy do Chochołowa do Term. Chochołowskie Termy to nowoczesny obiekt z wieloma basenami i atrakcjami. Od 16 odpoczywaliśmy na basenie korzystając z jego atrakcji i podziwiając piękne góry. O godzinie 17.30 zjedliśmy przekąski w barze. Po relaksującej kąpieli ruszyliśmy do pensjonatu na obiado-kolację i odpoczynek.

Trzeci dzień to już prawdziwa górska wyprawa! Cel – Dolina Strążyska. Rano po śniadaniu pojechaliśmy na Słowację do Tatrzańskiej Kotliny by zwiedzić piękną Jaskinię Bielską. Po powrocie do Zakopanego dotarliśmy pod skocznie, na których co roku odbywa się Puchar Świata. Tam spotkaliśmy się z przewodnikiem tatrzańskim. Kilka pamiątkowych zdjęć przy skoczni i ruszyliśmy dalej. Po kilkugodzinnej wędrówce dotarliśmy do upragnionego celu. Przepiękne widoki wynagrodziły nam trudy wyprawy. Po chwili odpoczynku grupa ochotników ruszyła pod ścianę Giewontu by zobaczyć wodospad Siklawica. Po powrocie do „domu” czekała na nas wspaniała obiado-kolacja i relaks w pokojach. W czasie wędrówki pan przewodnik bardzo ciekawie i z humorem opowiadał o Tatrach, przyrodzie i folklorze.

W czwartek, ostatni dzień wycieczki, po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę powrotną. Po drodze w związku z urodzinami Jana Pawła II zajrzeliśmy do Wadowic. Spacerowaliśmy po mieście i zwiedziliśmy katedrę obok domu rodzinnego Karola Wojtyły. Przed deszczem schroniliśmy się w kawiarni. Być w Wadowicach i nie spróbować oryginalnych kremówek?! Następny przystanek to Oświęcim. Tu zwiedziliśmy tereny byłego Obozu Koncentracyjnego Auschwitz. Pani przewodnik pokazała nam poobozowe obiekty i opisała obozowe życie oraz historię obozu. Dla wielu były to chwile zadumy. Kolacja czekała na nas w McDonald’s w Częstochowie. Około godz. 2.30 szczęśliwie dotarliśmy do Silna.

Podczas tej wycieczki mogliśmy się wiele nauczyć oraz zobaczyć dużo pięknych zakątków. Poznaliśmy uroki Tatr, Zakopanego. Pomimo niewielkich kaprysów pogody plan wycieczki został w pełni zrealizowany. Ta wycieczka pokazała nam jak w naszym kraju jest pięknie, że warto tutaj mieszkać i zwiedzać jego zakątki. Uważam, że wycieczka była udana. Zawiązały się też nowe znajomości. Dziękujemy opiekunom, panom kierowcom i właścicielom pensjonatu.